Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele!

          Gorąco zachęcamy do dodania swojej cegiełki do powstającego słownika gwary Szczurowej i okolic. Nie jest to zadanie trudne, wystarczy trochę dobrych chęci. Słowniki tworzą fachowcy i to jest nasze zadanie jako redaktorów całości. Ale bez Waszego udziału nie będzie to możliwe. Szansą na zgromadzenie naprawdę pełnego i bogatego bukietu pięknych szczurowskich słów jest tylko sięgnięcie do zbiorowej pamięci całej społeczności. Nam udało się w ciągu dwóch obozów dialektologicznych zebrać ponad 200 „kwiatków”. Specjalnie pilnowaliśmy, by w tej grupie znalazły się rozmaite słowa, wymagające innych objaśnień (definicji), by było tego dosyć na wzór i podpowiedź dla chętnych, jak się to robi. Chcąc pomóc, wystarczy próbować nas naśladować. Podkreślamy, wystarczy samo dopisanie i opisanie znaczenia (jak kto potrafi) nawet jednego ciekawego słowa (krok: dodaj kwiatek). My je z wdzięcznością przyjmiemy, obejrzymy naukowym okiem i po naniesieniu ewentualnych poprawek dopiszemy do listy. Uważamy, że miłym gestem wdzięczności z naszej strony będzie umieszczenie imienia i nazwiska autora wpisu wśród honorowych współautorów i współpracowników. W ten sposób powstający słownik będzie naprawdę WASZ.
          Przygotowany przez nas wspólnymi siłami słownik nazwaliśmy Bukietem szczurowskim. Bukiet to bardzo okazały, gdyż złożony z wyjątkowych kwiatów – słów typowych dla Waszego regionu. Każdy kwiat jest inny, każdy na inny sposób olśniewa pięknem. Przy pielęgnacji kwiatów przestrzega się pewnych standardów, trzeba zadbać o to, by kwiaty w bukiecie prędko nie uwiędły i by dobrze komponowały się jako całość. Dlatego też zgromadzone w słowniku hasła zostały zapisane według ściśle ustalonych zasad, które powinni Państwo poznać przed przystąpieniem do lektury słownika. Większość rzeczy powinna być bez problemu zrozumiała, ponieważ nawiązuje do poznanych w szkole zasad ortografii (np. znaku rz używamy, bo tylko „ż” jest mazurzone, por. różnicę: zeby ‘żeby’ ale grzych ‘grzech’. Ale gwara krakowska ma swoją specyfikę, więc i pisownia wymaga pewnych uzupełnień i modyfikacji. Pewne problemy, jak sądzimy, mogą sprawić czytelnikowi trzy znaczki – å, ů i  ł
          Znak å oznacza tzw. a pochylone – pozostałość po dawnej samogłosce długiej (do XV w.), dziś w języku literackim już nieistniejącą, lecz ciągle obecną w gwarach małopolskiego regionu. Głoskę å należy czytać jako dźwięk pośredni między a a o. To właśnie a pochylone sprawia, że wers pieśni religijnej Gwiazdo śliczna, wspaniała… lepiej brzmi w gwarze niż w polszczyźnie ogólnej: Słyszeliśmy wdziencny głos, jak Maryja wołá nås.
          W Państwa okolicach wymawia się również tzw. o pochylone czyli dźwięk pośredni między o a u. Zapisaliśmy go jako ů – samogłoska ta jest kontynuacją  dawnej samogłoski długiej o. Co ciekawe w języku ogólnym jakiś czas temu jej wymowa zrównała się  całkowicie z głoską u.  O jej dawnej obecności przypomina ortografia, a dokładniej literka ó, którą właśnie jako u dziś czytamy.
          Znaczek ł wiąże się z tzw. labializacją – zjawiskiem zaokrąglania warg podczas wymowy samogłosek tylnych. W przypadku gwar małopolskich chodzi tutaj konkretnie o poprzedzanie głoski o lub u dźwiękiem zbliżonym do ł. Słownikowe łopój należy po prostu czytać jako łopój. Zapis ło (z podniesionym ł) służy w tym przypadku odróżnieniu ł pochodzącego z labializacji od tego naturalnego, obecnego także w zapisie ortograficznym, np. łyguń. Dodajmy na użytek młodszych, którzy nie słyszą różnicy pomiędzy a pochylonym a zwykłym o, tylko ono („zwykłe” o) bywa labializowane. 
          Dla jasności – nie prosimy Państwa o to, by w nadsyłanych propozycjach opisu słów uwzględniać te znaki. Jesteśmy właśnie po to, by na bieżąco to weryfikować. Jeśli np. zapiszą Państwo a pochylone jako o bądź ł z labializacji jako zwykłe ł – to naprawdę nic się nie stanie. To my troszczymy się o to, by zapisy poszczególnych haseł w słowniku były konsekwentne i rzetelne. Państwa zadaniem jest wyłącznie przypomnienie sobie możliwie największej liczby charakterystycznych dla tego regionu słów.
          Drodzy Przyjaciele, mają swoje słowniki mieszkańcy różnych okolic. W rozmaitych małych ojczyznach mądrzy ludzie dochodzą do wniosku, że trzeba koniecznie zachować dla przyszłych pokoleń pamiątki lokalnej tradycji i kultury. Jest wśród nich ważne miejsce dla mowy ojców. To ważne dla młodych, by czuli przywiązanie i miłość do stron rodzinnych. Ważniejsze niż kolejny supermarket i kolejny sklep, a nawet nowy kawałek asfaltu. Mają swoje piękne słowniki górale, a mieszkańcy Szczurowej mają być gorsi?
          My Państwu wraz ze wszystkimi studentami i doktorantami zaangażowanymi w sprawę, powiemy po gwarowemu:
                                                                                                  Zostońcie z Bogiym!
I dodamy jeszcze z nadzieją:
                                                                                                          Scynś Buoze!
– Na szczęśliwy przebieg i koniec naszej współpracy, do której najserdeczniej zapraszamy i Młodych, i Starszych – bez różnicy. Naprawdę warto dołożyć swój kwiatek do bogatego bukietu regionu szczurowskiego!

Kazimierz Sikora, Kamil Gołdowski, Barbara Żebrowska



Projekt realizowany jest w kilku odrębnych modułach:

1. Wykłady i warsztaty w szkołach w Szczurowej
Uczniowie ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Szczurowej uczestniczą w wykładach prowadzonych przez profesorów Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego i warsztatach przygotowanych przez studentów z Koła Naukowego Językoznawców Studentów UJ im. M. Karasia.

Dotychczas uczniowie uczestniczyli w następujących wykładach i warsztatach:

12.02.2016 r. – Chrzest Polski w dziejach polskiej kultury i języka (dr hab. Kazimierz Sikora);

4.03.2016 r. – Korzystać z niego rozsądnie umiem – lubię, buszuję i wszystko rozumiem. O internecie słów kilka (Katarzyna Adamczyk);

18.03.2016 r. – Kołysanka krakowska i jej najpiękniejsze przykłady (mgr Barbara Żebrowska);

18.03.2016 r. – Retoryka z rumieńcem, czyli o pożytkach z tremy (mgr Bogusław Wajzer);

8.04.2016 r. – MC kontra poeci (Grzegorz Banasik);

22.04.2016 r. – W świecie mediów (Anna Barszczewska);

6.05.2016 r. – W zaklętym kręgu stereotypów? Kilka uwag o stereotypach i poprawności politycznej (Rafał Mazur);

6.05.2016 r. – Dawno, dawno temu… Bajanie – historii opowiadanie (Rafał Mazur);

13.05.2016 r. – O mądrości i dowcipie bajek Ignacego Krasickiego (dr hab. Roman Dąbrowski);

20.05.2016 r. – Bariery komunikacyjne – czym są, jakie są ich rodzaje i jak ich unikać (Elżbieta Foltyniak)

3.06.2016 r. – Władcy słów, czyli gramatyka co z głowy nie umyka (mgr Aleksandra Skórzak);

3.06.2016 r. – Języczek u wagi czy uwagi? Czyli kilka słów o błędach we frazeologii (mgr Aleksandra Skórzak);

10.06.2016 r. – Co trąci myszką? O frazeologii języka polskiego (dr hab. Maciej Rak);

17.06.2016 r. – Bogactwo języków (Martyna Szczepaniak);

17.06.2016 r. – Wszystkie języki nasze są (Martyna Szczepaniak);

16.09.2016 r.  Wyprawa w przeszłość języka polskiego (dr Artur Czesak).

2. Obozy dialektologiczne
Dialektolodzy i studenci z Koła Językoznawców Studentów UJ im. Mieczysława Karasia prowadzą na terenie gminy badania terenowe podczas których zbierają relacje i teksty folkloru prezentowane na niniejszej stronie. Przygotowany zostaje również zalążek Popularnego słownika gwary Szczurowej i okolic.

3. Wycieczka uczniów do Warszawy
Ostatnim etapem projektu jest wycieczka do Warszawy, będąca nagrodą dla zaangażowanej w realizację projektu szczurowskiej młodzieży. Umożliwi ona uczniom i członkom zespołów regionalnych poznanie stolicy Polski oraz jednych z najważniejszych ośrodków kulturalnych i naukowych: Muzeum Powstania Warszawskiego i Uniwersytetu Warszawskiego. Planowane jest także zwiedzanie zabytkowej części miasta.